29.10.14

Miał być post

Wypaliłam się, nie tylko w blogoswerze, również w realu. A skoro w życiu osobistym przyjęłam postawę pasywną, to i nie było za bardzo o czym pisać, więc tu też spasowałam. Zdarzały się przypadki kiedy siadałam i pisałam (walka rodziców w sejmie), ale zanim skończyłam, emocje opadały i nie publikowałam posta. Im przerwa dłużej trwała, tym trudniej było wrócić. Zastanawiałam się, czy nie zakończyć blogowania i ograniczyć się jedynie do Fb.