U neurochirurga, tak jak przypuszczałam, po informacji w TV na temat przeprowadzanej przez niego rizotomii grzbietowej, czas oczekiwania na wizytę bardzo sie wydłużył. Wstępnie jesteśmy zapisani na 13 czerwca (to najbliższy termin) ale będę próbowała załatwić wizytę domową, ciekawa jestem tylko czy wystawi nam rachunek.
Nie, to nie przez to że spieszy nam się do zabiegu, ale ortopeda zalecił kolejne ostrzyknięcie botuliną, a możemy to zrobić dopiero po wizycie u neurochirurga, który chce zobaczyć nóżki Aleksa bez działania botoksu.
A co u Aleksa?
Oj, zaczyna dostrzegać różnice. Pełnosprawność starszego rodzeństwa go tak nie irytuje, ale młodszy brat który do niedawna bawił się z nim na ziemi, w tej chwili wspina się na meble, już go nie interesuje zabawa klockami. Co gorsza, podbiega do Alusia zabiera mu zabawkę i ucieka. Aleks wtedy dostaje szału, że nie potrafi dogonić małego zbója i odebrać co jego.
Ja sama czasami w takich sytuacjach jestem bezradna. Aleks jest nauczony że wszystko dostaje, ale nie przypominam sobie sytuacji żeby coś komuś zabrał. Szymonowi chociaż bardzo sie staram nie idzie jeszcze wytłumaczyć że nie wolno zabierać. A Aleks też nie rozumie że Szymon jest malutki.
Efekt jest taki ze obaj płaczą i obu trzeba przytulać i uspakajać.
A w zeszłe lato jeszcze tak ładnie się dogadywali.
No masz, pomogę Ci ciamajdo |
Beatko skąd ja to znam. Mojemu Wojtusiowi młodszy braciszek tez wszystko zabiera, kłócą się o każdą zabawkę, nawet jak jeden i drugi dostanie to samo to i tak najlepiej zabrać drugiemu. Wojtek jest w o tyle dobrej sytuacji że potrafi Wikiego złapać i odebrać, ale nie jest przy tym delikatny więc potem muszę uspokajać Wikiego, no i Wojtuś potrafi drapać, więc Wiki nie raz wyglądał jak sparing partner zawodnika MMA :-)
OdpowiedzUsuńSłodkie to zdjęcie Beti, baaardzo.
OdpowiedzUsuńWierzę, ze kiedyś Aluś będzie w stanie zabrac cos swoim braciom. Też będzie mógł podejść do każdego z nich i wziąć sobie to, co będzie chciał.
Trzymajcie się ciepło, robaczki
Cieszę się, że z Bottalem ok.
OdpowiedzUsuńBeatko, mój 4-letni Gracek jest w stanie zabrać Szymonowi jego samochód czy inną zabawkę...powód? "bo to moje"...a Gracjanowi da się wytłumaczyć, lecz zachowuje się jakby nie rozumiał...dziwne?? hehe
Zdjęcie supeeer!!
Imponujący serwis. Bardzo podoba mi się szata graficzna.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dalszym prowadzeniu strony!
Here is my page - reklama