22.6.11

Odruchy wymiotne

Nie jest łatwo ćwiczyć z Aleksem.
Jest ciepło, wiadomo okna pootwierane a szkrab przy ćwiczeniach drze się jakby go ze skóry obdzierali, nawet nie chcę wiedzieć co sąsiedzi sobie myślą słysząc dwa razy dziennie taki płacz.
W dodatku dziś oprócz standardowego buntu pojawił się odruch wymiotny. Boję się ze jak tak dalej pójdzie to niedługo dojdzie do wymiotów w czasie ćwiczeń albo już na mój widok będzie mu wszystko podchodzić do gardła.
Nie możemy pozwolić sobie na nie ćwiczenie w domu albo ograniczenia się tylko do ćwiczeń które Aleks toleruje, krasnala trzeba pchać do przodu, tylko zastanawiam się gdzie jest granica???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz