25.10.12

Po wizycie

Droga do Katowic była koszmarna, centrum zawsze było nieprzejezdne dla zwykłego człowieka a teraz gdy zamiast tramwai podstawione zostały autobusy, jest jeszcze gorzej... przez co spóźniliśmy się na wizytę. Doktor wyszedł juz nawet do recepcji.

Aleksowi podoba się w autobusie, kiedy nie musi siedzieć w wózku.


Zbadanie Aleksa wcale nie było takie łatwe, bo mały w ogóle nie współpracował... nie chciał pokazać jak potrafi się ustawić w pozycji czworaczej i zaprezentował najbardziej wiotką z możliwych wiotkości centralnych. Jednak gdy dr zniknął za parawanem Aluś bardzo szybko się pozbierał i usiadł, jak na filmiku w poście sprzed kilku dni :)
Po badaniu zapadła decyzja, nie operujemy. Szczerze powiedziawszy, ulżyło mi. Chociaż gdyby decyzja była inna i Pan dr przedstawił wszystkie argumenty ZA, też pewnie była bym zadowolona że w końcu jakoś na stałe pomożemy krasnalkowi.
Aleks nie kwalifikuje się do zabiegu gdyż jego odruchy bezwarunkowe są "w zasadzie" prawidłowe. Zakres ruchu w stawach też nie jest w jakiś tam sposób ograniczony i zablokowany. Problem więc nie tkwi w włóknach nerwów czuciowych lecz w jego głowie, mały napina się w trakcie wykonywania jakiegoś ruchu, jednak gdy jego uwaga skupiona jest na jakiejś rzeczy wówczas jest rozluźniony. W związku z tym zabieg SDR nie przyniósł by rewelacyjnych efektów.
Kolejny punkt to botulina, w przyszłym miesiącu i rozmowa o podcięciu ścięgien. Jednak przed tą rozmową chcę jeszcze Aleksa skonsultować w CenterMed w Krakowie czy kwalifikował by sie do zabiegu metodą Ulzibata i dopiero wtedy podjąć decyzję, czy podcięcie ścięgien czy fibrotomia.
Sama teraz grzebie w internecie i szukam i będę ogromnie wdzięczna za wszystkie informacje z Waszej strony.

7 komentarzy:

  1. Dobrze, że już po wizycie. Na pewno było dużo nerwów.
    Sama w temacie nic nie pomogę, ale mocno trzymam kciuki za Aleksa i za Was - żebyście potrafili podjąć, przy pomocy lekarzy, właściwe decyzje.
    PS. Aleks wygląda rewelacyjnie w tej czapce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To juz druga czapka, pierwszą zgubiliśmy wiosną, jak robiliśmy UKG :(
      Teraz znów sie zaczął sezon czapkowy to biegiem na targ po nową i najlepiej taką samą jak poprzednia, bo cała trójka maluchów ma takie same czapy... to Aleks nie moze być gorszy :D

      Usuń
  2. Zgadzam się fajna czapa, i ten uśmiech. Wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpadam do Was z buziakami, kochani:)
    Mam nadzieję, że lekarze pomogą Ci podjąć decyzję najlepszą dla Aleksa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozbrajający uśmiech Alusia :):)
    Kciuki za znalezienie najlepszej metody by pomóc smykowi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aluś to niezły spryciarz że tak się kamuflował przed panem dr ;)
    Trzymam kciuki za efekty dalszej terapii! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie zapraszamy na Halloweenowy konkurs gdzie do wygrania jest bon o wartości 40zł do zrealizowania w księgarni Gandalf :) Jeszcze tylko przez 2 dni :)

    http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/halloweenowa-niespodzianka.html

    Z góry bardzo przepraszam za spam...

    OdpowiedzUsuń