Pewnie że są, każdy ma swojego Anioła Stróża - nie raz mówiła mama - tylko że ich nie widzimy.
Dziś udowodnimy że są też takie, które widzimy i te Anioły pewnie nawet nie wiedzą, że nimi są.
Po obejrzeniu tego filmiku, nie będziecie już mieli wątpliwości.
Na wykonanych, przez ciocię Kasię zdjęciach, Aleks i Jego koledzy z Ośrodka Adaptacyjnego
Piękny filmik
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że są
OdpowiedzUsuńI chwała Bogu.
Filmik piękny i bardzo poruszający..
Piękny, wzruszający przekaz. Każdy z dzieciaczków wyjątkowy, cudowny, jedyny w swoim rodzaju . W niepełnosprawności tak naprawdę można dostrzec cud zdrowia, jak i wyzwolić tony miłości wobec tych troszkę słabszych. Jesteście kochane dziecinki. Przytulam każdego z osobna i całuję Wasze czółka...tak bardzo, jak tylko babcia potrafi. Aleks, dziecinko..masz cudownych Rodziców - wiesz..Za czas jakiś to wszystko zrozumiesz...
OdpowiedzUsuńMiliardy buziaczków.
Babcia Gosia
To że Anioły są świadczy fakt że nasze dzieciaczki przeszły przez tą trudną drogę, dały radę, przeżyły mimo trudności, bez Aniołów i aparatury byłoby raczej zupełnie inaczej.
OdpowiedzUsuńFilmik wspaniały pozdrawiamy!
Piękny film, a w nim cała prawda...
OdpowiedzUsuńDroga Beatko przesyłam Ci moje wyróżnienie dla Twojego bloga w blogowej zabawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
http://emilkamalabohaterka.blogspot.com/2012/04/zabawa-blogowa.html