20.1.13

Buzz!!!

Kto wygra???
Będąc wczoraj w centru, w jednym ze sklepów zauważyłam kontrolery (pady) "Buzz'ery" do Play Station.
Już wcześniej sąsiadka opowiadała mi jaka to super zabawa dla najmłodszych pociech. Kierując się Jej recenzją postanowiłam je kupić.
Zestaw zawiera 4 buzz'ery, każdy buzz wyposażony jest w 5 przycisków: niebieski, pomarańczowy, zielony i żółty oraz główny przycisk Buzz (na powyższym zdjęciu świeci się u Mateusza). W zależności od rodzaju gry trzeba wybrać odpowiedni kolor lub odpowiednim czasie użyć przycisku Buzz.
Agry polegają na:
Na ekranie wyświetlają się po dwa obrazki, kiedy wyświetlą się dwa takie same, trzeba przycisnąć Buzz i już mamy punkty, ale gdy przyciśniemy buzz'a gdy na ekranie są dwa inne obrazki punkty zostają nam odbierane.
W kolejnej konkurencji pojawiają się postacie, niebieska, pomarańczowa, zielona i żółta. Trzy to kowboje a jeden to robot, trzeba wybrać ten kolor jakiego koloru jest robot.
Następnie polowanie na potwory, z kolorowych dziur wyskakują potworki, trzeba nacisnąć przycisk odpowiedni do koloru dziury aby uderzyć w potwora laserem.
Oczywiście kto pierwszy ten lepszy.
Śpiewające "coś tam" zielony potwór z jednym okiem, wyśpiewuje melodię "u a uu a u a uu a..." wtedy trzeba przyciskać buzz'era w takt muzyki. Jest również mała podpowiedź, w dole ekranu (w takt muzyki) przesuwają się kropki, buzz'era przyciskamy wtedy gdy kropka jest w kółku, na środku ekranu. Gdy nam się zielona żaba z jednym okiem rozśpiewa, trzeba naprawdę szybko przyciskać.

Zarówno dzieci jak i my jesteśmy zachwyceni tą grą. Nareszcie ktoś pomyślał o najmłodszych (wiek 3+) i stworzył tak prosty w obsłudze kontroler, oparty jedynie na kolorach w dodatku od razu na 1-4 graczy.
Są też dostępne gry dla starszych, quizy. Znasz odpowiedz - wciskasz buzz'a i wybierasz odpowiedz przyciskami koloru.

Jedyny problem to taki że jest mało gier, ale mam nadzieje że producenci Buzz jeszcze troszkę się wysilą i powstaną kolejne.













3 komentarze: