Pierwszy rekord to taki że Aleks dzisiaj wypił 120ml mleka na jeden raz.
Drugi że dało się zapisać do neurologa na 16 stycznia
Myślałam o tej wadze, czemu tak mało przybrał i w zasadzie nie ma się
co dziwić, poprzedni miesiąc to w zasadzie same kolki przez które Aleks
nie umiał
jeść tylko z bólu wyżywał się na smoczku, no i te ulewania (chlustania)
przez które i tak połowa tego co zjadł zwracał.
Mam nadzieję że teraz będzie lepiej.
Na razie go nie chwalę bo znów mu się coś odwidzi i przestanie jeść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz