Jakiś tydzień temu podczas rozmów w czasie codziennej toalety Aleks się do mnie uśmiechnął, zaniemówiłam a krasnal na mnie patrzy, więc dalej nawijam a ten się śmieje - takie szczęście, teraz gdy się tylko do niego zbliżam wita mnie uśmiechem.
Natomiast dzisiaj podczas pogadanek mały oprócz uśmiechów zaczął wtrącać swoje trzy litery, mianowicie AGU i znów tyle szczęścia
Wszystko go zaczyna interesować, wodzi wzrokiem za zabawkami i stara się skupić na nich wzrok a im bardziej się stara tym bardziej zezuje.
Mały myśliciel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz