Dziękujemy za prezent Mikołaju ;)
5 grudnia wieczorem, a w zasadzie już w nocy jak dzieci poszły spać popakowałam z mężem prezenty do skarpet i pozawieszaliśmy je na łóżkach. Maiłam zamiar rano wyskoczyć z aparatem i uwiecznić te chwile kiedy dzieci się obudzą, ale... nie zdążyłam.
Jednak dzięki cioci z ośrodka Aluś ma pamiątkowe, mikołajkowe foteczki.
A teraz trochę informacji.
W piątek mamy komisję orzekania o niepełnosprawności, z tego powodu botulina została przeniesiona na... przyszły rok.
***
Jak widać, po prawej stronie pojawiło się nowe okienko
"nasze allegro" przez nie szybko dostaniecie się do Naszych aukcji z
których cały dochód trafia na subkonto Aleksa. Można pomóc kupując na aukcjach lub przekazując nam różne rzeczy
do wystawienia (niekoniecznie dziecięce)
***
Dziś też postawiłam kropkę nad i w sprawie kalendarzyka.
Projekt zaklepany, ruszamy z drukiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz