Nosiłam się z tą decyzja już kilka tygodni (od pierwszej wizyty u ortopedy) i dziś się odważyłam, zadzwoniłam do "innej" pani neurolog, która ma bardzo dobre opinie, w celu umówienia się na wizytę.
Niestety na ten rok nie ma już wolnych terminów, jesteśmy na liście rezerwowej, jeśli coś się zwolni pani doktor będzie do nas dzwonić.
Skąd taka decyzja???
Otóż po wizytach u obecnej neurolog czuję jakiś niedosyt, wizyta polega na sprawdzeniu odruchów neurologicznych, zmierzenia klatki piersiowej i główki a reszta odbywa się na zasadzie bilansu, pytania co potrafi, co mówi, jak oczka?
Na pewno to jest podstawa wizyty neurologicznej ale czy na tym się kończy???
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa także dość długo szukałem dobrego neurologa i w sumie udało mi się znaleźć odpowiedniego. Okazało się, że przyjmuje on w https://cmp.med.pl/cmp-bialoleka/neurolog/ i ja jestem bardzo zadowolony z każdej wizyty którą tam odbywam.
OdpowiedzUsuń