Nie będę płakał, tylko przytul mnie jeszcze mocniej.. |
Jednak o ile jesteśmy w stanie znieść ten deszcz, to burza jest dla nas prawdziwym utrapieniem.
Gdy za oknem zaczyna się błyskać i grzmieć Aleks, jak mała małpka "wskakuje" na mnie lub na męża i kurczowo trzyma się naszych szyi.
Taką akcję miałam wczoraj. Wróciliśmy do domu, miałam zamiar dokończyć obiad, jednak nic z tego. Za oknem rozpętała się burza i trzeba było usiąść z roztrzęsionym Aleksem, tulić Go i zasłaniać mu uszka.
Tuląc tak "dzielnego Tygrysa" dziękowałam Bogu że burza nie zastała nas po drodze. Młody chyba wyskoczył by z wózka i zwiał do domu na własnych nogach.W czasie zimy też zaliczyliśmy kilka/naście nocek przesiedzianych przy łóżeczku Aleksa. Pewnej nocy śnieg zsunął się z dachu i z całym impetem uderzył w stojące pod domem samochody. Nic nie dawały tłumaczenia i pokazywanie przez okno że to śnieg spadł z dachu. Tzn. Aleks wiedział ze śnieg spadł z dachu, bo każdego wieczora przed pójściem do łóżka, trzeba mu było pokazać przez okno ile jest śniegu. Wtedy stwierdzał: Jes nieg, oć tu, i trzeba było siedzieć.
Ale jaka była radość i nasza i Aleksa, gdy w końcu zabrany do okna powiedział ze zdziwieniem: Nie ma niegu!!!
Jutro Aleks z tatą jedzie pomierzyć stopę do nowych butów. Pomimo pogody nadal pozostajemy przy sandałkach, a to przez to, że posłużą nam również jako obuwie domowe.
Biorąc pod uwagę aktualną aurę, zastanawiam się czy producenci obuwia ortopedycznego, rozważają produkcję kaloszy ortopedycznych???
Oj Aleks będzie dobrze, Moniczka też boi się burzy, w trakcie burzy Moniczka dostaje ataku bije się po główce.
OdpowiedzUsuńJeszcze trudniej jest opanować.
Oj tak ciągle pada i pada i pada ... czekać tylko kiedy nas zaleje.
OdpowiedzUsuńu mnie w końcu wyszło słońce, wysyłam do Was troszkę!!!
OdpowiedzUsuńwiola
Dziękujemy ;)
UsuńU nas też ciągle pada. Co do burz, mamy z Pawłem odwrotny problem, trzeba go trzymać, żeby nie wychodził z domu, bo najchętniej łapał by błyskawice. Pozdrawiamy serdecznie.
OdpowiedzUsuńNieźle, prawdziwy facet, niczego się nie boi.
UsuńPozdrawiamy cieplutko.
FUJ, FUJ MAMY DOŚĆ DESZCZU I SIEDZENIA W DOMU !!!!!
OdpowiedzUsuńMY CHCEMY SŁOŃCA, ........
Może jest potrzebny jakiś rytualny taniec???
Usuń